~~Laura~~
Odwróciłam się, żeby zdzielić Lyncha ( myślałam, że to on mnie obejmuje), ale pomyliłam się. Wstałam szybko z obrzydzeniem, bo okazało się, że to był ten menel śmierdzący szczochami!
- WON MI Z DOMU, TY PEDOFILU JEDEN!!!- wydarłam się i zaczęłam go okładać poduszką. Aż do pokoju wszedł zaspany Ross.
- Co ty odwalasz o pierwszej w nocy?...
- Menel mnie przytulił. WON, ŚMIERDZIELU JEDEN!- krzyknęłam znowu do faceta. Miał rozwalony nos.
- To się robi tak...- ziewnął blondyn i nawet nie patrząc, wywalił go przez otwarte okno. A potem co? Wpadł na mnie i opadliśmy na moje łóżko. On leżał na mnie, a ja miałam rozszerzone nogi. To wyglądało nie powiem jak, bo nie chcę już przeklinać...
- O, widzisz kotku?- nagle się ożywił.- Nawet przeznaczenie chciało, żebyśmy wylądowali razem w łóżku...- mruknął mi do ucha, przygryzając jego płatek. Przeszedł mnie zimny dreszcz. Boziu, jak ja nienawidzę tego typa. Ugh, już ja mu dam wkładać mi łapy pod bluzkę!
- Kurde, zostaw mnie- powiedziałam stanowczo i wydostałam się z jego uścisku.
- Rano dokończymy....- ziewnął i zasnął na moim łóżku. Nie no, serio? Potykając się w ciemnościach, poszłam do pokoju Vanessy i tam zasnęłam.
Następny dzień
~~Van~~
Ałaaaaa, moja głowaa... Co my w ogóle robiliśmy, ile wypiliśmy? Rydel mi powiedziała, że PODOBNO się walnęłam widelcem w łeb, dlatego mam takie cztery kropki na czole... A to i tak dobrze, bo Ratliff już śpi i Rocky go niesie, on ma gacie na głowie, między Delly a Ratliffem wydarzyło się coś ( poszli SAMI do ciemnego pomieszczenia....), a Riker ledwo idzie, niosąc mnie na ramionach. Wróciliśmy do swoich domów i zasnęliśmy.
~~Laura~~
Po powrocie Vanessy, zorientowałam się, że Lynch wyszedł i dlatego tak cicho jest. Chyba gdzieś z tym swoim gangiem, czy coś. Miałam bardzo nudny dzień. Cały czas słuchałam marudzenia Vanessy, że łeb ją boli, i PRÓBOWAŁAM uczyć się do jutrzejszego testu z matmy. Z racji tego, że nic mi nie wchodziło do tej mojej pustej mózgownicy, poszłam na miasto. Wyciągnęłam jeszcze Rydel z domu i zaczęłyśmy gadać i w ogóle...
- Przyznaj, podoba ci się Ratliff- szturchnęłam ją w ramię.
- Cooo?- zapiszczała.- Okej, tylko nie mów Rikerowi, bo go zabije...
- Okej.
- A ty?,Od kiedy jesteś z Rossem?- kiedy usłyszałam to pytanie, wyplułam wodę z ust.
- Khyem, khyem... Że co?- zapytałam poirytowana dławiąc się napojem.
- No widać jak na siebie patrzycie...
- Tak, on jakby chciał mnie rozebrać wzrokiem, a ja go morduję patrząc na niego. Rzeczywiście pięknie na siebie patrzymy- stwierdziłam z miną typu " -.- ".
- Wiesz... ty jesteś pierwszą dziewczyną, o którą ON tak długo walczy. Zwykłe laski to od razu lecą z nim do łóżka, a na drugi dzień już zero kontaktu. Chyba mu się podobasz...- uśmiechnęła się Delly. Lubię ją, ale czasem się zastanawiam, czy długo się siedzi za zabójstwo...
- Nie lubię cię, wiesz?
- Wiem, ale Ross lubi ciebie! Ross lubi Laurę, Ross lubi Laurę!- zaczęła się wydzierać na cały głos.
- Rydel kocha Ratliffa! Ratliff kocha Rydel! Riker, mam newsa!!!- krzyknęłam, bo go zobaczyłam.
- Nie, Laura, nie! Błagam!- zaczęła prosić blondynka, ale ja uparcie szłam do chłopaka.
- Co jest?- spytał zdziwiony Riker.
- No, bo wiesz... Delly chciała ci powiedzieć....- spojrzałam na nią. W oczach miała panikę.- ..... że Vanessa obkleja szafę twoimi zdjęciami- wymyśliłam, a ona odetchnęła z ulgą.
- Fajnie, idę spać..- mruknął i położył się na najbliższej ławce. Wróciłyśmy do swoich domów.
Następny dzień:
Dzisiaj mamy pokazać babie od muzyki co już mamy. Będę rzucać Lynchem i krzesłem, jej!! Mam zaciesz. Ale gorsze jest to, że on jest ZA blisko mnie w tej piosence. Ubrałam się tak:
Wyszłam spóźniona, ale zdążyłam na lekcje.
~~~~~~~~~~~~~~~
- Ocena z tego projektu, będzie oceną semestralną, bez względu na to, jakie będą inne- mówiła nauczycielka, a ja powoli zsuwałam się z krzesła. Zmęczona byłam.- Osoby, które zrobią projekt najlepiej, będą zwolnione z pisania testów do końca semestru, ale....- dalej już nie słuchałam, głowa spadła mi na coś miękkiego i zasnęłam. Nawet nie wiedziałam, że łeb miałam na..............k.t.p.o.k.
```````````````````
HAHAHAHA, teraz zgadujcie gdzie leżała jej głowa :D
Wiemy, że dawno rozdziału nie dodawałyśmy, ale żadna z nas nie miała pomysłu i wszystkie byłyśmy chore na BRAK WENY '-'
Ani Alex, ani Wiki nie wiedzą gdzie ta głowa leży (jak to zabrzmiało o.O )
Klaudia :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hahahahaha Klaudia po Tobie można się wszystkiego spodziewać xD I chyba domyślam się gdzie jej głowa jest xD Ok więc tak jak Klaudia mówiła jesteśmy ciężko chore, ale moim powodem jest również poprawa ocen ;c Mam już serdecznie dość szkoły!! Wakacje, przybywajcie!!!
Alex ;D
Dacie rade dać jutro Next ??
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, ale na pewno nie :c Ja mam dużo jutro na głowie,bo moja siostra przyjeżdża i muszę z nią obgadać wyjazd do Niemiec....więc ja na bank nie napiszę może Klaudia i Wiki się postarają :) -Alex ;D
UsuńDzięki za odpowiedź :)
Usuńdawac mi tu szybko nexta! Juz sie boje na czym ona leżała xd
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCudownie
OdpowiedzUsuńCudny <3 czekam na next
OdpowiedzUsuńAgata
Świetny! haha! Wiedziałam że to menel! bo ross byłby za łatwy! jeśli myślisz kto pisze to ta wariatka która wtedy zgadywała kto śpi z lau xd. Tak to ja Sashy i teraz pozgaduje sobie znowu bo mi odwala!
OdpowiedzUsuńCzy łeb ma na: rossie, łóżku, ławce, kwietku, doniczce, nauczycielce, menelu, na czułym miejscu khem khem NO! xd, ziemi, dywanie, śmietniku, latarni, poduszce, kiblu ( PROSZE O PODPOWIEDŹ XD )
Twoja wierna fanka /Sashy ( wierna i stuknięta ;D )
Pamiętam Cię :D
UsuńI znowu masz w tym odpowiedź. Więcej nie powiem :3
Klaudia :)
No super rozdział ^^ kurde wy nawet nie wiecie jak się ucieszyłam że nowy rozdział xd ale nie genialny jest :)
OdpowiedzUsuńEj a ten skrót k.t.p.o.k to nie znaczy karku tego palanta od kotków ??
Mam odpowiedzieć? Okej. To nie kark palanta od kotków, ale byłaś blisko :)
UsuńKlaudia :D
Kroczu tego palanta od kotków ? Hahahaha ja mam pomysły ^^
OdpowiedzUsuńTak... masz pomysły... znam to xD
UsuńKlaudia :D
Bosssskie :D no po porostu boskie <33 Hhahah myślę że jej głowa będzie leżeć na członku Rossa :D już widzę jak zacznie się drzeć na całą klasę ;D żeby tylko Ross się za bardzo nie podniecił bo mu ustanie albo się jeszcze spuści a wtedy to będzie dopiero frajda xDD Hhahha :D A rozdziały będą się częściej pojawiać w wakacje? xD Jeszcze raz świetne piszecie jesteście mistrzami pisania :D kocham waszego bloga ♥ loffki kissski :D SZYBO NEXT!!! :D ;****
OdpowiedzUsuńk.t.p.o.k to nie skrót od Kroku tego palanta od kotków albo coś w tym stylu xDD pewnie na początku jest kroku... i coś dalej :D zgadłam? :D
OdpowiedzUsuń