Usiadłyśmy w kuchni pomiędzy kartonami i naszymi walizkami , Vanka zaczęła zjadać swoje croissanty .A ja myślałam o tym debilu jak on mógł tak potraktować tą kobietę .Z zamyśleń wyrwał mnie dzwonek , wstałam z ziemi i poszłam otworzyć . W drzwiach zobaczyłam tego idiotę.
-Czego chcesz ?
-Dobrze wiesz.
-Wiesz co wypierdalaj
-Ooooo jaka ostra lubię takie .
-W ogóle skąd wiesz gdzie mieszkam ?
-Chyba proste jechałem za wami :)
-Boże idź proszę Cię!!
-Nie.
Chciałam zamknąć drzwi ale przytrzymał je nogą . Weszedł do środka i się dziwnie na mnie patrzył zaczął się przysuwać , bałam się go .Złapał mnie za rękę i przywarłam do ściany , chciał mnie pocałować ale się szybko przesunęłam i pocałował ścianę .
-Zostaw mnie
-Nie , wiesz jak coś chcę to ja to dostaję .
-Ale nie mnie .Vanessa!!!
-Nie usłyszy Cię .Jest na tarasie .
-Vanessa pomóż mi
Nic to nie dało postanowiłam że przytulę blondyna i strącę wazon nogą który stoi za nim .Tak też zrobiłam .Van zaraz pojawiła się w pokoju.\
-Laura co on tu robi ?
-Przylazł .
-Wynocha sdąt bo dzwonię na policję .
-Ok bez takich już idę , ale jeszcze się s spotkamy kotku .
Gdy tylko wyszedł zamknęłam drzwi i przytuliłam się do Van.Powoli zaczęłyśmy się zbierać bo za 3 godziny mamy samolot , gdy upewniłyśmy się , że wszystko wzięłyśmy ostatni raz popatrzyłyśmy na nasz dom i wsiadłyśmy do taksówki jechałyśmy jakieś 40 minut więc zostały nam niecałe 2 godziny . Wyszłyśmy z taksówki zapłaciłyśmy kierowcy i wzięłyśmy bagaże .Gdy udałyśmy się do odprawy zobaczyłam Rydel i Rikera ? Fuck czyli Ross też jest , zaczęłam pospieszać siostrę aby tylko na nich nie wpaść . Nim się obejrzałyśmy siedziałyśmy już w samolocie . Byłyśmy obie zmęczone więc szybko usnęłyśmy . Śniło mi się , że Ross mi się oświadczył mieliśmy dzieci i żyliśmy długo i szczęśliwie . I nagle usłyszałam jakby głos z oddali ''Prosimy zapinać pasy zaraz lądujemy '' I koszmar się skończył .Van też już nie spała tylko zapinała pasy , zrobiłam to samo , gdy już wylądowaliśmy wzięłyśmy walizki , to zamówiłyśmy taksówkę i udałyśmy się do naszego nowego domu który wyglądał tak :
Był piękny . Rozpakowałam swoje rzeczy i położyłam się na łóżku .
Hejo kochani taki krótki rozdzialik 1 . Mam nadzieję że wam się spodoba :)
Wika :) xoxo
Cudowny rozdział
OdpowiedzUsuńDawajcie szybko nexta
Boski .
OdpowiedzUsuńŚliczny ten pokój.
Jedna mała uwaga napisałas weszedł powinno być wszedł ale rozdział super:-D Ada
Ada , tak wiem . Ale dziękuję , że zwróciłaś uwagę . :) Poprawię się . Rozdział za 2-3 dni prawdopodobnie musimy to ustalić :) Wika :) xoxo
UsuńSuper czekam na next :-)
OdpowiedzUsuńAgata
Cudo. Super blog i czekam na next :*
OdpowiedzUsuńBoski!!! Z niecierpliwoscia czekam na nexta Kajka
OdpowiedzUsuńRozdział świetny! Czekam na nexta ^^
OdpowiedzUsuńP.S zapraszam do mnie, dopiero zaczynam ;>
http://fanfiction-r5.blogspot.com