sobota, 17 maja 2014

Rozdział 1 .

~~Laura~~
Usiadłyśmy w kuchni pomiędzy kartonami i naszymi walizkami , Vanka zaczęła zjadać swoje croissanty .A ja myślałam o tym debilu jak on mógł tak potraktować tą kobietę .Z zamyśleń wyrwał mnie dzwonek  , wstałam z ziemi i poszłam otworzyć . W drzwiach zobaczyłam tego idiotę.
-Czego chcesz ?
-Dobrze wiesz.
-Wiesz co wypierdalaj 
-Ooooo jaka ostra lubię takie . 
-W ogóle skąd wiesz gdzie mieszkam ?
-Chyba proste jechałem za wami :)
-Boże idź proszę Cię!!
-Nie.
Chciałam zamknąć drzwi ale przytrzymał je nogą . Weszedł do środka i się dziwnie na mnie patrzył zaczął się przysuwać  , bałam się go .Złapał mnie za rękę i przywarłam do ściany , chciał mnie pocałować ale się  szybko przesunęłam i pocałował ścianę . 
-Zostaw mnie 
-Nie , wiesz jak coś chcę to ja to dostaję .
-Ale nie mnie .Vanessa!!!
-Nie usłyszy Cię .Jest na tarasie . 
-Vanessa pomóż mi 


Nic to nie dało  postanowiłam że przytulę blondyna i strącę wazon nogą który stoi za nim .Tak też zrobiłam .Van zaraz pojawiła się w pokoju.\
-Laura co on tu robi ?
-Przylazł .
-Wynocha sdąt bo dzwonię na policję .
-Ok bez takich już idę , ale jeszcze się s spotkamy kotku .
Gdy tylko wyszedł zamknęłam drzwi i przytuliłam się do Van.Powoli zaczęłyśmy się zbierać bo za 3 godziny mamy  samolot , gdy upewniłyśmy się , że wszystko wzięłyśmy  ostatni raz popatrzyłyśmy na nasz dom i wsiadłyśmy do taksówki  jechałyśmy jakieś 40 minut więc zostały nam niecałe 2 godziny . Wyszłyśmy z taksówki zapłaciłyśmy kierowcy i wzięłyśmy bagaże .Gdy udałyśmy się do odprawy zobaczyłam Rydel i Rikera ? Fuck czyli Ross też jest ,  zaczęłam pospieszać siostrę aby tylko na nich nie wpaść . Nim się obejrzałyśmy siedziałyśmy już w samolocie . Byłyśmy obie zmęczone więc szybko usnęłyśmy . Śniło mi się , że Ross mi się oświadczył mieliśmy dzieci  i żyliśmy długo i szczęśliwie  . I nagle usłyszałam jakby głos z oddali ''Prosimy zapinać pasy zaraz lądujemy '' I  koszmar się skończył  .Van też już nie spała tylko zapinała pasy , zrobiłam to samo  , gdy już wylądowaliśmy wzięłyśmy walizki  , to zamówiłyśmy taksówkę i udałyśmy się do naszego nowego domu  który wyglądał tak :

Piękny ,  w naszej dzielnicy wszystkie domy były prawie takie same .Gdy weszłam do domu zaniemówiłam . Był jeszcze większy . Po 20 minutach znalazłam swój pokój :
Był piękny . Rozpakowałam swoje rzeczy i położyłam się na łóżku .

Hejo kochani taki krótki rozdzialik 1 . Mam nadzieję że wam się spodoba :)

Wika :) xoxo


7 komentarzy:

  1. Cudowny rozdział
    Dawajcie szybko nexta

    OdpowiedzUsuń
  2. Boski .
    Śliczny ten pokój.
    Jedna mała uwaga napisałas weszedł powinno być wszedł ale rozdział super:-D Ada

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ada , tak wiem . Ale dziękuję , że zwróciłaś uwagę . :) Poprawię się . Rozdział za 2-3 dni prawdopodobnie musimy to ustalić :) Wika :) xoxo

      Usuń
  3. Super czekam na next :-)
    Agata

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudo. Super blog i czekam na next :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Boski!!! Z niecierpliwoscia czekam na nexta Kajka

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozdział świetny! Czekam na nexta ^^
    P.S zapraszam do mnie, dopiero zaczynam ;>
    http://fanfiction-r5.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń